-Widzisz to jest kara.To co usuniesz zdjęcie?-spytałam siadając na nim okrakiem. Chłopak zaśmiał się i już po chwili to on był na górze.Złapał za moje nadgarstki i przytrzymał mi je nad głową,dzięki czemu miał pełną kontrolę nade mną.Jego błękitne oczy zmieniły barwę na ciemniejszą,zacisnął szczękę tak jakby powstrzymywał się przed czymś.Patrzałam mu w oczy jak bym chciała wyczytać z nich co zamierza teraz zrobić.Nie wiem czemu,ale kiedy jestem blisko Niall'a moje serce wali jak szalone,a rozum odmawia posłuszeństwa.Chłopak cały czas uważnie mi się przyglądał przygryzając przy tym wargę.Czułam jego szybki oddech.
-Przyznaj,że Ci się podobam -powiedział to pewny siebie z wielkim uśmiechem.Gdyby nie to,że właśnie leżę pewnie bym upadła z wrażenia.
-Co?-spytałam.Chciałam usłyszeć to jeszcze raz tak dla pewności czy,aby na pewno dobrze usłyszałam.
-Czy ty właś..........-przerwał mi przykładając palec do moich ust.
-Cicho.Chodź raz daj mi powiedzieć coś-zaśmiał się jednak po chwili wrócił do poprzedniej miny,która nie zdradzała żadnych uczuć.Wyglądał jakby zastanawiał się nad czymś bardzo ważnym.Czekałam cierpliwie na jego ruch chodź po woli zaczęło mnie to denerwować.O co mu do cholery chodzi?
-Niall-zaczęłam,ale jak poprzednio przerwał mi
-Powiedziałem,abyś w końcu dała mi dojść do słowa -powiedział
-Przecież ty nic nie mówisz!Zimno mu już jest!-powiedziałam poirytowana.Chłopak przewrócił oczami.
-Teraz cicho.-powiedział ostro-Proszę -dodał już łagodniejszym głosem.Jeszcze nigdy nie widziałam go takiego szorstkiego i dominującego.Jest teraz jakoś tak...hm......pociągający. Podoba mi się taki.
Zanim się zorientowałam poczułam coś miękkiego na ustach.Otworzyłam oczy i zdałam sobie sprawę co właśnie się dzieje. Niall mnie pocałował.
Zatkało mnie,leżałam przez chwile jak sparaliżowana .Niall puścił moje ręce podnosząc się powoli tym samym kończąc pocałunek.Szybko zarzuciłam swoje ręce na jego kark i przyciągnęłam do siebie wplątując palce w jego włosy.Był zaskoczony moją reakcją,ale równie szybko oddał pocałunek.Całował łapczywie i z pożądaniem,tak jak gdyby czekał na to od zawsze.Trwaliśmy tak przez dłuższy czas,żadne z nas nie chciało przerwać.Kompletnie zapomniałam o tym,że jest mi zimno od leżenia na tym śniegu.Zabrakło nam tlenu w płucach z wielką niechęcią oderwaliśmy się od siebie..W oczach blondyna tańczyło milion iskierek,a na twarzy zagościł wielki uśmiech.
-Mogę w końcu wstać.Trochę mi zimno -powiedziałam łapiąc oddech. Niall szybko wstał i pomógł mi się podnieść
-Dzięki -powiedziałam ledwie słyszalnym głosem
-Chyba powinniśmy już wrócić -powiedział patrząc na swoje buty.Nic nie odpowiedziałam tylko kiwnęłam głową twierdząco.Kiedy wracaliśmy do domu nikt się nie odzywał,nawet na siebie nie patrzeliśmy. Niall otworzył drzwi i wpuścił mnie do środka.Przywitała nas wściekła mina mamy Niall'a
-Która to godzina co ?O mój boże,ale jesteście mokrzy!-powiedziała,kiedy zobaczyła jak cieknie z nas-Szybko mi się przebrać bo się jeszcze przeziębicie-powiedziała i pognała nas do góry
-A z tobą Niall pogadam później,jak mogłeś tak się zachować.To pewnie ty jesteś winny temu,że jesteście cali mokrzy. -powiedziała,kiedy byliśmy już na schodach
-Przecież nie mam już 12 lat -powiedział Niall wyrzucając ręce do góry.Jego mama posłała mu tylko groźne spojrzenie. Niall zaprowadził mnie do "mojego" pokoju. Podeszłam do walizki i wyciągnęłam z niej tej
zestaw.Poszłam do łazienki wysuszyłam się trochę i przebrałam w to co wzięłam z pokoju.Usłyszałam jak z dołu woła nas mama Niall'a informując o tym,że kolacja czeka już na stole. Zbiegłam szybko na dół.Przy stole siedzieli wszyscy oprócz Niall'a.
-Niall powiedział,że nie jest głodny -powiedział Greg widząc moją zdziwiona minę.Zajęłam jedno z wolnych miejsc,które było przeznaczone dla mnie i dla Niall'a.
Starałam się zjeść jak najszybciej,żeby wrócić do pokoju ale mama Niall'a nie pomagała mi w tym.Co chwilę się wypytywała o coś.Po posiłku spytała czy bym jej nie pomogła posprzątać.Nie miałam najmniejszej ochoty na to,ale było by niegrzeczne z mojej strony gdybym odmówiła. Szybko pomogłam jej posprzątać po skończonej pracy powiedziałam,że jestem zmęczona po podróży i udałam się na górę.
Położyłam się na łóżko i przykryłam kołdrą chciała już zasnąć.
Kolejny raz przekręciłam się na druga stronę.Spojrzałam na zegarek 00.12.Westchnęłam załamana.Po głowie chodziła mi tylko jedna myśl pocałunek z Niall'em. Przygryzłam delikatnie wargę,przypominając sobie o tym że właśnie przed chwilą on ją całował.Na samą myśl uśmiech wszedł mi na twarz.To było coś niesamowitego to uczucie,które poczułam kiedy mnie pocałował.Nie znam go,ale było strasznie przyjemne.
-Śpisz ?-usłyszałam szept. Podniosłam się delikatnie,aby zobaczyć kto przyszedł.
-Nie -powiedziałam równo cicho,kiedy zauważyła Niall'a .Chłopak szybko ruszył w moją stronę siadając na przeciwko mnie.
-Też nie możesz spać ?-spytał.Kiwnęłam głową twierdząc.Zapadła cisza.Pomimo mroku w pokoju widziałam jego twarz,mój wzrok zatrzymał się na jego ustach.Wlepiałam w nie wzrok jak głupia.Chciałam znów je poczuć,znów zatracić się w pocałunku.
-Przez Ciebie mama mnie okrzyczała
- Nie moja wina! -zaprzeczyłam -Sam się przewróciłeś,a później .....mnie pocałowałeś
-.Gniewasz się za to ?-spytał skruszony,jakby dopiero zrozumiał co zrobił
-Nie.Było fajnie -czułam jak robię się czerwona ze wstydu
-Nie fajnie było niesamowicie-zaśmiał się.
-To co teraz....?-spytałam
-Mam pomysł tylko nie wiem czy Ci się spodoba-zaczął się przesuwać w moją stronę.Założył mi kosmyk włosów za ucho po czym wpił się w moje usta.Jego wargi lekko się rozchyliły,jego język przejechał po mojej wardze.Uśmiechnęłam się przez pocałunek,Niall przybliżył mnie do siebie i zamkną w stalowym uścisku.
Hej kochani!!
Wiem długo czekaliście na to!
Mam nadzieję,że wam się spodobał
Zostawcie po sobie ślad to dla mnie dużo znaczy :)
Z góry dziękuję
Jeju jeju poryczałam się :C Jak zwykle zajebisty ;* Nareszcie coś się dzieje pomiędzy Karoliną a Niall'em :D Nie mogę sie doczekać, aż coś będzie więcej pomiędzy nimi ;♥ Czekam na nexta kochana ;*
OdpowiedzUsuńPozdro 200 i dziękuję za informację, że dodałaś :D I że o mnie pamiętałaś ;)
OMG... Już nie mogę doczekać się nexta :Dto jest takie hfhssadNkloufwsxs vts ;)
OdpowiedzUsuńSuper :D
OdpowiedzUsuńO JE O JE! Teraz tylko niech będą razem i będzie zajebiście!
OdpowiedzUsuńSzczerze?? Twój blog to coś ... Niezwykłego, niesamowitego, po prostu jest magiczny. Twoje opowiadanie czytam, tak około od siedmiu dni i stwierdzam że jestem od niego UZALEŹNIONA!! Masz ogromny talent, którego strasznie ci zazdroszcze. Sama pisze bloga ale będe go dopiero wkładać w wakacje (szkoła i te sprawy).
OdpowiedzUsuńNie będzie on tak dobry i znany jak
twój no ale raz się żyję hehs. Dobra nie zawracam ci zabardzo gitary. Chociasz mam taką malutką nadzieję że przeczytasz mój kom i troszeczkę Cię on zmotywuję. Weny, motywacji no i wielu czytelników. UWIELBIAM Wiktoria:)
Ps. Przepraszam za błędy ortograficzne, interpunkcyjne i takie tam :D
O jezu !!! Zakochałam się w twoim blogu <3
OdpowiedzUsuńDodaj nexta , bo umrę <3
Świetne to jest kochana:)
OdpowiedzUsuńAwww...Słodkie! Też tak chce z Horankiem. ♡Kochana weny życzę.
OdpowiedzUsuń