***Niall***
Poszedłem do jej pokoju położyłem ją na łóżko i równie cicho chciałem wyjść.Wychodziłem z pokoju Karoliny,kiedy to natknąłem się na Natalię.-Wiedziałam,wiedziałam -zaczęła piszczeć i skakać jak szalona.-Chodź!-powiedziała podekscytowana i pociągnęła mnie za rękę na dół do kuchni.Pchnęła mnie na krzesło i sama zajęła miejsce na przeciwko mnie.
Cały czas patrzała na mnie a z jej twarzy nie schodził uśmiech
-Wiedziałam !- psiknęła znów
- Ale co ?-spytałem zdezorientowany
-To,że ty i Karolina ten teges no -zaśmiała się,jakby to była najbardziej oczywista rzecz
-Co?!Nie my naprawdę nic z tych rzeczy!-zacząłem zaprzeczać
-Ta...jasne.Mówi to chłopak,którego przyłapałam wychodzącego z jej pokoju w bokserkach-podniosła do góry jedną brew.
-Ale to nie tak
-A jak ?-spytała.
-Bo zobaczyłem jak siedzi sama na dworze to przyszedłem,żeby nie czuła się samotna,a później ona zasnęła to ją przyniosłem
-Przypomnę,że jesteś w bokserkach -zaśmiała się,a na moje policzki wkradł się rumieniec.
No właśnie my tu sobie rozmawiamy,a ja kompletnie zapomniałem,że jestem w bokserkach.
-Wiem jak to wyglądało,ale ja z nią nie ten teges.Dobrze wiesz jaka ona jest w stosunku do mnie
-Dobra może jest dla ciebie wredna,ale najwidoczniej to cię kręci -zaśmiała się i wyszła.
Nie czekając długo udałem się do domu.Położyłem się na łóżku.
Czy to aż tak widać,że podoba mi się Karolina?
***Karolina***
Obudziłam się cała spocona,a moje serce waliło jak oszalałe.Było mi strasznie gorąco,chciałam sięgnąć po telefon,ale moja ręka trzęsła się jak szalona co sprawiało mi wielkie utrudnienie w zdobyciu komórki.Po pewnym czasie złapałam telefon spojrzałam na godzinę wskazywała 4.37.Postanowiłam pójść pod prysznic,żeby się ochłodzić.Stałam,a zimna woda lała się na mnie,ale to nic nie pomagało.Osuszyłam się i ubrałam,a włosy związałam w niedbałego koka.Usiadłam na łózko moje serce nawet na chwilę nie przestało bić jak oszalałe.
Głowa pękała mi z bólu.Boże co się ze mną dzieję!!
Odblokowałam telefon i wybrałam numer Harry'ego.Nie chciałam denerwować dziewczyn.
-Co jest?-usłyszałam zachrypnięty głos Harry'ego
-Harry............coś.......coś......się ze.........mną dzieję-wreszcie wyjąkałam.
-Co się dzieję?!-usłyszałam przerażony głos-Przyjdź do mnie jak najszybciej!-powiedział i rozłączył się.
.Nie miałam sił nawet podnieść się z łózka,ale przecież muszę iść.Dasz radę!!Wstań!!Powtarzałam sobie
W końcu się udało wstałam z łózka i chwiejnym krokiem wyszłam z pokoju,a później z domu.Zostało jakieś 5 metrów,abym doszła do domu chłopaków ale moje nogi odmówiły.Upadłam na ziemię.Próbowałam się podnieść,ale nie czułam nóg.Nagle zobaczyłam palące się światło i Harry'ego,a potem tylko ciemność.
***Harry***
Zobaczyłem w oknie jak Karolina upada na ziemię.Szybko zbiegłem na dół do niej.-Karolina!Co ci jest?!Wstawaj!-ukląkłem przy niej -Nie wygłupiaj się!Do cholery wstawaj!!-krzyczałem.
Podniosłem ją z ziemni i zaniosłem do samochodu.Następnie odpaliłem samochód i z piskiem opon ruszyłem w stronę szpitala.Jechałem tak szybko,że pewnie złamałem nie jeden przepis.Gdyby Karolina była przytomna pewnie była by ze mnie dumna,że jadę tak szybko.
Droga z mojego domu do szpitala zajmuje mi 20 minut,a teraz zajęła mi nie całe 5!
Zaparkowałem przed szpitalem wziąłem na ręce nie przytomne ciało Karoliny i jak najszybciej jak tylko umiałem pobiegłem.
Z daleka zobaczyłem jakiegoś starszego faceta w kitlu.Podbiegłem do niego
-Przepraszam.Moja przyjaciółka straciła przytomność-powiedziałem.Mężczyzna zawołał pielęgniarki i zabrali ją ode mnie.
-Czy coś mówiła zanim straciła przytomność ?
-Mówiła,że się źle się czuje -lekarz kiwnął głową i ruszył w stronę sali gdzie zanieśli Karolinę
Poszedłem za nim,ale nie chcieli mnie wpuścić do środka.Chodziłem w ta i powrotem.Próbowałem się dodzwonić do dziewczyn,ale nie odbierała żadna z nich tak samo chłopacy.Nie dziwię im się jest 5 rano pewnie śpią.
-Może pan wejść tylko proszę zachować spokój.Jest wykończona i musi odpocząć -powiedział
-Dziękuję,a co z nią ?-spytałem
-Nie jesteśmy do końca pewni,więc zrobiliśmy parę badań.Za 3 godziny przyjdę i powiem panu.
-Dobrze,dziękuję -powiedziałem i poszedłem do sali gdzie ona leżała.
Jak zawsze cała sala biała jedno łóżko i parę krzeseł.Nie rozumiem ich jak człowiek ma się poczuć lepiej jak ten pokój jest taki przybijający.Mogli by chodź pomalować go na jakiś kolor,a nie biały.
Usiadłem przy krześle obok jej łózka.
Boże co się z nią dzieję?Dlaczego ona znów trafiła do szpitala?Przecież ostatnim razem powinni już zrobić coś,aby tak się nie działo.
Siedziałem na tym nie wygodnym krześle ponad 3 godziny,a ona nadal śpi.Nagle drzwi się otworzyły stał w nich lekarz.
-Mogę pana prosić na zewnątrz?-spytał z poważną miną.
***Niall***
(W tym samym czasie w domu chłopaków)Nie mogłem spać wiedząc,że pokój obok śpi Liam,a ja go nie przeprosiłem za to.Wstałem z łóżka i poszedłem do jego pokoju,ale go tam nie było.Zszedłem na dół siedział w kuchni i pił herbatę.
-Jak się czujesz?-spytałem siadając na przeciwko niego.
-Już lepiej,dzięki że pytasz-wziął łyk herbaty
-Liam przepraszam cię za to wiesz...-powiedziałem skruszony-Nie wiem dlaczego cię uderzyłem.Nie panowałem nad sobą może za dużo wypiłem
-Ja wiem dlaczego to zrobiłeś-powiedział.-Zakochałeś się w Karolinie -zaśmiał się -I kiedy zobaczyłeś,ze się z nią całuję to stałeś się zazdrosny,a alkohol w tym jeszcze pomógł i przywaliłeś mi
-To nie prawda!-zaprzeczyłem
-Nie prawda.To co powiesz jak zaproszę Karolinę na randkę ? -spytał z głupim uśmiechem
-Słucham?Ty z nią na randkę?-czułem jak moje mięśnie znów się napinają,a ręka zaciska się w pięść.Liam zaczął się śmiać
-Czy naprawdę,aż tak widać że ona mi się podoba?-spytałem zrezygnowany-Na początku Natalia,a teraz ty
-Ale dlaczego Karolina.Niall ona cię nienawidzi przecież-zaśmiał się
-Myślisz,że nie wiem.Na początku miałem nadzieję,że to mi szybko przejdzie,ale co następny dzień tym bardziej i bardziej -powiedziałem załamany
-Nie martw się pomogę ci.Kiedyś rozmawiałem z Karoliną i ona mi powiedziała,że jak jakiś chłopak jej się podoba to ona wtedy jest dla niego wredna
-Chwila.......czy ty sugerujesz,że się we mnie zakochała też ?-spytałem z nadzieją
-Na to wygląda -powiedział posyłając mi wielki uśmiech
***Harry***
Stałem na korytarzu z lekarzem Karoliny i czekałem,aż powie mi co się dzieję z Karoliną.Ale jak na złość nie mógł znaleźć jej badań.Po chwili jednak wyciągnął kartkę i coś czytał,a z sekundy na sekundę jego oczy robiły się coraz większe.-Przepraszam,że zapytam tak prosto z mostu,ale nie mam innego wyboru.Czy wiedział pan,że Panna Karolina zażywa narkotyki?-spytał,a ja spojrzałem na niego jak na debila.moje oczy zrobiły się jak 5 złotówki.Poczułem jak w gardle stoi mi gula i nie mogłem powiedzieć,ani jednego słowa.Lekarz poklepał mnie po ramieniu
-Co Pan przed chwilą powiedział?-spytałem.Musiałem usłyszeć to jeszcze raz bo chyba się przesłyszałem.
Czy on powiedział,że Karolina ćpa?
-Powiedziałem,że Panna Karolina zażywa narkotyki już przez dłuższy okres czasu,a jej organizm jest bardzo wyniszczony.Miała wszystkie objawy tak zwanego"głodu narkotykowego".
-Co to oznacza?
-Jej ciało domagało się narkotyków lecz gdyby zażyła chodź trochę sądzę,że by......-przerwał jakby się nad czymś zastanawiał.
-Co co by się stało?-spytałem zdenerwowany
-Sądzę,że by tego nie przeżyła.-kiedy to powiedział załamał mnie już do końca.
Siema Ludu Boży!!! :)
Mogła bym wam się tu użalać,że nie komentujecie bo pod ostatnim rozdziałem są tylko 4 komentarze
Ale po co ?Chyba dużo razy wam o tym męczyłam dupę :P
Więc dziś tylko podziękuję,za wejścia których jest znacznie więcej
Zapraszam tez do zakładki z pytaniami.W której udział bierze tylko jedna osoba :)
Mam nadzieję,że rozdział się podoba :D
I zachęcam was to czytania
http://od-nienawisci-do-milosci.blogspot.com/
Dziewczyna naprawdę super pisze :D
Lepiej ode mnie!! Więc warto!!
Kocham
Amen.
rozdział jest świetny, boski i ogólnie aww.. ;)
OdpowiedzUsuńchyba bym zareagowała tak samo jak Natalia na widok Horanka w samych gaciach wychodzącego od Karoliny ...
normalnie bym się tym jarała bardziej niż zaręczynami Zerrie ;)
no ale wracając .. to takie słodkie jak Niall się przed nią tłumaczył w samych bokserkach <3
chciałabym zobaczyć ten jego rumieniec ;**
no ale Nat ma racje .. Horanka kręci w Karolinie to, że jest niedostępna
w końcu zakazany owoc smakuje najlepiej, nieprawdaż .?
no ale później już mi nie było tak wesoło ;(
to wszystko przez te narkotyki ughh..
no bo żeby w tak młodym wieku wpaść w nałóg ...
nie mówię, że ja jestem święta, bo czasami wypije tak, że mam kaca giganta, ale nie jestem uzależniona ani od fajek ani alkoholu .!
tak mi jej szkoda ;(
mam nadzieję, że nic jej nie będzie
no ale teraz .. dlaczego ona zadzwoniła do Hazzy, a nie poprosiła którejś z dziewczyn .?
przecież one są jak siostry .!
czy coś się między nimi psuje ? ;(
no ale ciekawe co teraz zrobi Harry ..
czy powie chłopakom czy najpierw porozmawia z Karoliną .?
no i oczywiście jestem dumna z Horanka, że przeprosił Liama
przynajmniej tak mógł naprawić swoje błędy
a teraz tak do Ciebie ..
czy Ciebie powaliło .?
moje wypociny nawet nie równają się z twoim opowiadaniem .!
to sa dwa inne światy , różna klasa
twoje opowiadanie :
akcja, świetny wątek i wykonanie
moje opowiadanie :
nuuuuuuuudy
oczywiście dziękuję za te miłe słowa, ale byłam zobowiązana opieprzyć Cię za kłamstwo :P
a no i te pytania ehhh..
rzeczywiście czuję się samotna więc przekaz do wszystkich tu zebranych :
PYTAĆ .!
bo się czuję jak odmieniec, który nic nie rozumie, a wszyscy inni to ogarniają
to nie jest fajne ;(
to chyba na tyle
czekam na nn ;)
życzę weny <3
żegnam się
paaaaaaaaaaaaa ;***
Hej pamiętasz mnie?
OdpowiedzUsuńJasne wróciłam i znów będę cię nawiedzać !!
No no ktoś tu ma sprośne myśli xD
Jaki Niall jest słodki <3
Czemu Karolina zadzwoniła do Hazz?
I czemu on kazał jej do niego przyjść a nie on do niej ?
Jezu biedna Karolina ;(
Harry powie innym?
NIALL JESTEM Z CIEBIE DUMNA JAK PAW!!!!
Liam fajnie że wybaczyłeś Niall'u :***
Rozdział ZAJEBISTO WCIĄGAJĄCY :**
KIEDY NN?
Zapro do mnie taki-mam-los.blogspot.com
Boskie .! :) Czekam na wiecej ;pp
OdpowiedzUsuńMega ;) czekam na next :)
OdpowiedzUsuńhttp://blogluce.blogspot.com/ hej mogłabyś mi pomóc, podałam właśnie bloga na którym odbędzie się konkurs... wszystko pojawi się w następnym poście jeśli bd chętni :) Mogłabyś pomóc to rozgłosić ??? Z góry dzięki i sorry za spam :)
OdpowiedzUsuńPs :D Świetny rozdział jak zawsze czkema na nastęny xd
Boski rozdzialik!!
OdpowiedzUsuńCzekam na next <33 + Zapraszam do mnie : http://one-direction-is-my-hero.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń